Ref.
pisze się sam, tekst pisze się sam
dzięki wam, hejty, propsy, dzięki wam
nie obcy Pan, nie obcy plan, nie obcy-
-kane mam jeszcze co jeszcze wam dam
a co, chcecie, powiedzcie sami
to co najlepsze dopiero przed Wami
gdy przyjmiecie plany te plany Boże
nie robiąc plamy na własnym honorze
1.
prawdziwe szczęście, kto o nim coś wie
niech za dwa wersy odezwie się
ja nie wiem więc marzyć o nim mogę i chcę
. . . . . . . . . . . . . . . . . . .
a wciąż nie mam gaży, chcę sobie wyobrazić
że zaczniesz kojarzyć, że chodzi o mnie
i wreszcie w sprzedaży, będzie by zajarzyć
że życie bez Boga jest bardzo złe lek
na całe zło to dobro, nienawidzę porno
najlepszym dniom mówię bongiorno
jak ziom, elo, ponad normą
gardząc nią a ciesząc się formą
swą, rodzinę kocham, ekipę na blokach
jak Boga kocham, kocham Boga
on da nam wszystko, a nic na pokaz,
jest zawsze blisko, on-line bez blokad
Ref.
2.
przewrotne te słowa, bez Boga choroba
nie może bez Niego, szczęście smakować
zapytasz dlaczego, bo życie od nowa
to rzecz wyjątkowa, On ją nam da
tylko On to prawdziwy smak
kocha Cię nawet gdy wiary Ci brak
zaufaj Mu dziś i powiedz Mu tak
i przestań bluźnić "what the fuck?"
On Cię zaskoczy, On Cię podtrzyma
On Cię uzdrowi, w Nim Twoja siła
On Cię ochroni, On Cię poprowadzi
prawdziwy baranek co grzechy gładzi
dziś się nie bój z Nim iść
bo zaliczysz glebę jak jesienny liść
odczuwasz potrzebę by było okej
to módl się do niego i zbawienia chciej
Ref.
Numer ten powstał pod wpływem chęci przetestowania nowego sprzętu, który przyszedł mi w Wielki Piątek (interfejs Focusrite Scarlett 2i2). Byłem totalnie zajarany, i chciałem od razu coś zrobić. Przed Liturgią jednak się nie wyrobiłem, więc to musiała być sobota. Chciałem czegoś nowego, totalnie nowego, więc zacząłem szukać bitu. Gdy go usłyszałem, tekst zaczął pisać się sam... I czułem, że to będzie Boży numer, że będzie zachętą do chwalenia Pana, do oddania Mu wszystkiego co mamy, wszak on jest naszym Ojcem, najlepszym, najczulszym, najlepiej wiedzącym co dla nas dobre. Mam nadzieję, że Ci, którzy go usłyszą nawrócą się, a przynajmniej pomyślą więcej o Nim i o swoim życiu, które moim zdaniem, bez Boga nie jest w pełni przeżywane.